Lubię wierszyki i się nie chwalę. Uważam, że poezja może być siłą, ale tylko pomyślnie przeprowadzona przez melancholię do zrozumienia. Nie narzekająca na dziury w płocie (chyba, że w żartach). Ą żart to moc! Zwłaszcza cięty i chłopski.
Napusza i nadyma...jak pęknie, to już go ni ma...
Kilkanaście lat po II Wojnie światowej moja...
Ciekawy temat...a co do zagłady to człowiek po...
Trafne...pozdrawiam Aniu.
Teraz te 'zlepki' potraciły klepki i...
Dla mnie to też było nowe słowo, a że trafne...
Bardzo dziękuję, Moliczko. Miło :)