Poezję lubię od zawsze. Dość dużo się już naczytałam bo urodziłam się już w 1952 roku.
Uwielbiam rodzinne wypady na łono natury.
Kocham trójkę mych wnucząt. To dla nich piszę wierszyki dla dzieci. Inne wiersze " w szufladzie". Może kiedyś je Wam pokażę.