Ukryta za skorupą nieśmiałości, obwiazała swe serce łancuchem wstydu, gdzie kluczem jest miłośc, ta jedyna, kwitnąca w dzień, pęczniejaca w noc, ukryta za czarną płachtą odmienności, wciąż błądzi po bezdrozach świata ludzkich uczuć, ciagle to pada
http://gotoksa.mylog.pl
Piękny, rozmarzony wiersz! Serdecznie...
Kika88, pięknie dziękuję. Serdecznie Cię...
Technologia odziera nas z...
Zauważasz rzeczy u zjawiska, które w...
W atmosferze otaczającego piękna serce i dusza...
Nieubłagalnie biegnie czas - potrafi w chwilę...
Deszcz wzruszeń Wiersz pachnie jak piękny...