Nie ważne czy się komuś podoba to co piszę...ważne że mi pomaga to wyrzucić w jakiś sposób emocję...zazwyczaj te złe bo dobrych nie mam zbyt wiele.Będąc dzieckiem nie czułam się nigdy szczęśliwa...a może nawet niepotrzebna...dlatego teraz pragnę miłości o