Dorośli coraz częściej biorą nastolatków za beznadziejne, niepotrzebne, nic nieczujące stworzenia... a ja mam 16 lat i widzę, słyszę, czuję, kocham... Lubię wiersze Haliny Poświatowskiej, zatracam się w nich...
Piszę dla siebie... moje wiersze są całą mn