W imię Niepodległej
Korowód zdrady ogarnia kraj
Znak demokracji swawolą gna
Obrońcy prawdy ginący zań
Rzeka obłudy dosięga dna
W kotle bestialstwa ginie obrońca
Władza w upadku słaba bez tchu
Gdzie nasz przytulak nogami trąca
Chętne ukłony nie godne celu
To oratorium igrzyska płodzi
autor
więcej »
Zbigniew_Dumowski