Dwa spotkania
Spotkałem go w młodości dniach -
W objęcia moje upadł on
I rzekł mi: "Bracie, w wspólnych snach
Znajdziem zwycięstwo albo zgon!"
Spotkałem go po latach wielu,
Spotkałem na środku rynku;
W objęcia padł: "Ach, przyjacielu o
Zawołał - chodźmy do szynku!"
Autor: Adam Asnyk
Ten wiersz przeczytano 15692 razy
Komentarze (2)
Zgadzam się z Tobą Zoelander, ale; (!) Przyimek "we" występuje przed wyrazami zaczynającymi się grupą spółgłosek, w których pierwszą jest "w" lub "f" (!) Oczywiście Twoja forma jest równiez poprawna, ale chyba przyznasz mi rację, że lepiej się czyta "we wspólnej":)) Wiem, że tym adolescencyjnym "zabiegiem" chciałeś zachować tonizm w pierwszej zwrotce (bo dając "we wspólnej" - miałbyć 9 zgłosek) Oj Adaś, Adaś...dużo pracy mnie czeka przy tobie:) Ale, pisz nie poddawaj się!! Pamiętaj, że zawsze Ci chętnie pomogę:) Jak masz jakieś wątpliwości prześlij mi utwór na mejla "mozdzu@wp.pl" Wprowadzę poprawki i dopiero wrzucisz, Ok? pozdraiwam:)
I miał też poczucie humoru... :D