*** (a dziś...)
a dziś
dzis już niewiele mam
cierpliwości
zaufania
i powodów żeby
nie krzyczę do pociągów
nie zaczepiam obcych ludzi
przestałam czekać
na moje wielkie szczęście
któremu na imię Może
Możejestem
Możeprzyjdę
Możejeszcze
i wariacko zaciskam dłonie
w których trzymam
jakieś okruchy
nędzne szczątki
i połamane szkielety
wczorajszych przekonań
że mogę
że będę
że jeśli tylko zechcę
autor
Wróżka
Dodano: 2007-05-18 21:13:54
Ten wiersz przeczytano 1262 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
będę.......jeśli tylko chcę......cóż....los komplikuje
nasze życie.......było minęło...nic nie
powróci......wczorajsze przekonania też legły w
gruzach.....ale są nowe....może
radośniejsze....nadzieja...nie trzeba się załamywać
tylko iść dalej...pod wiatr i ze złamanym
skrzydłem...choć boli...ale iść trzeba.....
Bardzo ładny wiersz.. Niestety nie zawsze życie układa
nam się tak jak byśmy chcieli i nie zawsze wszystko
się w nim udaje...
ciekawa froma wiersz -chodzi o drugą zwrotkę :)
możejestem ...itd
ciekawe środki stylistyczne ,,porównania itd ...
ale na szczęście warto czekać zawsze ...bez końca
...ona kiedyś nadejdzie :):) musi :)