*** /a może pójdziemy/
/jeśli chcesz znaleźć źródło musisz iść do góry - JP II/
a może pójdziemy w góry
tam widać wyraźniej
sarnę na łące
jej wielkie nieśmiałe oczy
chodźmy
zobaczyć zająca
którego płoszy
wszystko co nie jest wiatrem
może w góry dacie się zaprosić
razem na szczyt
gdzie odnajdziemy spokój
a może weźmiecie wiosła
i popłyniemy w dół rzeki
wierzby palce moczą
rozplatają warkocze
z nami popłyną ryby
pilnując ruchu wioseł
nie chcę być w spiżu w kamieniu
powieszony na ścianie
chodźcie ze mną w góry
na spływ
na kochanie
Komentarze (18)
Piękny wiersz, umiłowane góry Św. J.P. II.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ładny cieplutki wiersz.
Miłego dnia życzę
Dzień dobry, to stary wiersz i był tutaj, ale po cóz
pisac nowy na ten temat:) Lubię ten wiersz. Dobrego
dnia moi drodzy, w zdrowiu.