*** (A oto Pontifex Maximus...)
A oto Pontifex Maximus występuje
z szeregu przerażonych
bo jego oczy rzucające cień Marsa
dłonią wskazują zagładę
- świadomą
W łonie virgo Vestalis
w dwójnasób krzyczą nienarodzeni
(krwią splamione schody Akropolu)
- legendarni
W jej ustach mokra ziemia
zgrzyta nieprzerwanie karą
w dniach przyszłej rzymskiej chwały
- matka założycielka
A gdy Wenus w swym gniewnym uniesieniu
głosem wyroczni bezdomnej
przepowiada upadek
cezar krzywiąc w swej ironii
- powstaje i wyśmiewa
(Oto oni, narodzeni i ukryci
Alfa i Omega, gniewni i mściwi
baranka we krwi skąpanego
w ofierze na kapitolińskim wzgórzu
matce darowują
z wiarą dzierżący miecze
rzymskiego pojednania)
Ku pamięci wojen i bohaterów, pojednania, kary i krwi.
Komentarze (2)
Wiersz z cechą historyczną przeszłości
i widokiem kraju jak i świata w obecnej dobie prawa i
sprawiedliwości. Przebaczenie sąsiadowi za Katyń
trzeba było czekać 70 lat az nastąpiła katastrofa
samolotu i to nie mogą wyksztusić słowa "
Przebaczamy" natomiast tuż po wojnie w roku 1965
zbrodniarzom hitlerowskim za milionowe tortury i
zbrodnie powiedzieliśmy : Przebaczamy wam i prosimy o
przebaczenie. Pozdrawiam.
Przesycenie jest wynikiem próby elastyczności języka
:)
Poza tym, przesycenie ma na celu wprowadzenie w
nastrój - rzymskiego luksusu i "sprawiedliwości" :)