Azis Półelf
Nie mam jeszcze niestety całej Siódemki, ale staram się
Zwykły na pozór druid
Pierwszy z siódemki
O której mówi przepowiednia
W sposób niezwykły
Z Naturą związany
Jego bronią drąg z gwiezdnego metalu
Na przekór plotkom –
O tym, że druidzi są zawsze spokojni
Często owego drąga używa
Ale zawsze w słusznej sprawie
I zawsze robi to po mistrzowsku
Sprzeciwił się Przeznaczeniu
Wyrwał z jego oków
Stoczył walkę z ognistymi ptakami
Zwyciężył
I rzucił się w wulkan,
Do ich siedziby
Został uratowany
I zawarł z nimi przymierze
Teraz mają go po swej stronie
I on też może liczyć na ich pomoc
Brał udział we wszystkich pogromach
Na nieludziach oczywiście
Ale po ich stronie stał
I rzeźnie ludziom urządził
Tym, którzy się na niego natknęli
Nie dane było o tym opowiadać
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.