....: BezzSENNA WYSPA cz.1 :.......
.....: BEZSENNA ,nieWYSPA na...Żona :......
Mój syneczku
Mój maleńki
Nocą słychać Twoje jęki
Serca nasze …. Się krajają
MATCE nerwy
Spać nie dają
Ona! Ciągle ….nieWYSPAna
codziennością „utytłana”
Samotna wyspa
zalewana po sam czubek nosa
nie dziwie się…. Ze jadowita
jest jak OSA
chłodna….,
głodna……..jadowita
Krwiożercza
nienajedzona …. i nie syta.
Ja TYGRYS ,,,ona PANTERA [Dwa
drapieżniki]
No i nasze maleństwo….Słodkie
małe… szaleństwo
KAWAŁ… małego skorupiaka
Wszędobylskiego… ciekawskiego
Zwierzaka.
tworzymy ,normalne „ludzkie”
stado.
z jedną….prostą zasadą.
c.d.n.…
miały być życzenia.......dla zwierzaka a jest o zrozUMIENIU drugiej połowy,
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.