* * * (ból nie daje się...)
Mojemu M.M.
ból
nie daje się rozpoznać
z każdej strony
jest go więcej
a kiedy myślisz
że to już koniec
wraca jak bumerang
ze zdwojoną siłą
śmierć
nie pisze się sama
z łagodności powstaje
i w łagodność się obraca
sama się sobie dziwię
na tym obcym świecie
a potem jest ranek
kładziesz mi łapki na czole
i czeszesz rude włosy
co ty kocie wiesz
o przemijaniu
autor
waffelka
Dodano: 2016-12-04 11:05:43
Ten wiersz przeczytano 850 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
ciekawie o przemijaniu
miłego dnia życzę :)
Bardzo ładny wiersz o przemijaniu przez ból do
śmierci:(
Piękny wiersz.Pozdrawiam.
Przychodzi niestety pora kiedy zaczynamy o tym
przemijaniu coraz częściej myśleć.
Pozdrawiam:)
Bardzo smutny i ładny tekst
Pozdrawiam
,,śmierć z łagodności powstaje
i w łagodność się obraca(...)- ciekawe
spostrzeżenie...Ja pisałam kiedyś,że z miłości
powstaliśmy i w miłość się obrócimy... Pozdrawiam :)
Życiowy wiersz, niestety tak to jest że życie nie jest
pozbawione bólu i smutku, bardzo podoba mi się
zaskakująca pointa w tym dobrym wierszu.
Pozdrawiam waffelko serdecznie.
Pomilczę smutno. Pozdrawiam.
życiowy wiersz o przemijaniu (nawet ból łagodnieje)
fajnie...zaintrygował mnie Twój życiowy wiersz:)
pozdrawiam
Dobry wiersz... życiowy.
Po długiej nieobecności wracasz z ciekawą refkeksją
Ech, zycie...
Pozdrawiam:)
Docierający przekaz...
+ Pozdrawiam
Przemijamy i nie ma odwrotu.