Broniłam się jak...
Czy warto było cały czas się bronić?? NIE WIEM...............................
Broniłam się jak lwica.Broniłam przed uczuciem do Ciebie.Unikałam Twoich ust,bałam się ich ciepła.Byłeś w moich marzeniach.Tam się nie broniłam.Tam kochaliśmy się bez granic.A Ty swoim wzrokiem,ciepłem i delikatnym ruchem.Wzbiłeś Nas wyżej i wyżej.Tam uniosłeś Nas na szczyty pragnień.W czoraj czułam to co Ty.Słyszałam Twój szybki oddech.A moje serce mało nie wyskoczyło.Mój zapach perfum Cię pobudzał.Ja byłam pobudzona.Coś mnie trzymało,straciłam kolejną chwile.Gdy wychodziłeś już nie miałam siły walczyć ze swoim pragnieniem.Moje dłonie oplotły Cię.Podarowałam Ci pocałunek.Ty mi go oddałeś bardzo delikatnie.Poczułam go gdzieś głęboko w sobie.
..........Lecz wiem,że chcę być w Twoich ramionach,czuć Twoje usta na sobie,oddech,całego Ciebie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.