*** (cheri)
cheri
nie wypominaj kobiecie
że nosi woalkę
zawsze ma ku temu
powody
pytania osobiste
mają skutki uboczne
i lisie ogony
zapętlone wokół
kostek
cheri
zatrzymany błękit
płowieje w słońcu
a połamane latawce
nie nasycą się
wiatrem
autor
Marta M.
Dodano: 2014-11-17 13:05:02
Ten wiersz przeczytano 910 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Dziękuję Wam Kochani :)
Przecież sami tego chcemy (nawet bez powodów). My,
"faceci", możemy jedynie pod marynarą schować nasze
męskie (miekkie) brzuchy:)
Pozdrowienia!
Tu z pewnością jest talent duży. Nie znam się za
bardzo ale bez watpienia ten wiersz jak i Twoje
pozostałe wyróżniają się w tym tłumie. Są piekne,
czasem trudne, skłaniające do zastanowienia, z nutka
tajemniczości. POEZJA jednym słowem.
Bardzo dobry wiersz.Pozdrawiam:)
ciekawe są Twoje wiersze.
Powaga.
Pozdrawiam serdecznie
czuję tu Marto przemijającą miłość, gdy uczucie
blednie to nawet słońce nie doda barw a jedynie
wypłowieją i ładna puenta, ze nie można się nasycić
skrawkami miłości
używasz ciekawych metafor :)
+
Po prostu:)
Miłego wieczoru:)
Strasznie mi miło,że do mnie zaglądacie a co
najważniejsze czytacie i Wam się podoba:)
Niesamowite sa Twoje wiersze:)
niebanalnie wciąga* pozdrawiam
kolejny super wiersz pozdrawiam
Piękny wiersz. Daje dużo do myślenia. Pozdrawiam.
I to jest swietny wiersz pozdrawiam