Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

*** /chłopczyku.../

chłopczyku z czarną czupryną
z głodem w oczach przychodziłeś nocą
pod dziurę w murze
po okruchy chleba

znam cię z fotografii i łez
których nie można zapomnieć zagrzebać
po cichu przychodziłeś
na palcach
podobnie tańczy się walca
na palcach

nie wiem który to stopień wychudzenia
badacze mówili że były trzy
tylko nie mogli do końca określić
materiału zabrakło(tak mówili)

bolał brzuch chłopczyku
wyłeś
gdy dorośli wyrywali miskę z zupą
pod murem

dziś przepraszam cię
za tych którzy mają odwagę
beznamiętnie rozważać
czy może zawyć syrena

autor

cii_sza

Dodano: 2018-04-19 17:45:10
Ten wiersz przeczytano 1046 razy
Oddanych głosów: 14
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (17)

cii_sza cii_sza

dziękuję Panu.

dodzio dodzio

Wróciłem do tego wiersza bo warto. Miłego dnia.

dodzio dodzio

Tragicznie to odbieram ale tacy jesteśmy "ludzie
ludziom...."

Sotek Sotek

Poruszający przekaz skłaniający do refleksji.
Pozdrawiam
Marek

zmegi zmegi

Bardzo przejmujący wiersz i zatrzymuje:)pozdrawiam
cieplutko:)

AMOR1988 AMOR1988

Fajny wiersz, dobrze się go czyta, możesz;)

cii_sza cii_sza

O tak, bardzo to trafnie ujałeś, Półusmiechu.

Szczerzyszczynsky Szczerzyszczynsky

ludzie nie różnia się bardzo w podstawowych
potrzebach. Jednak łączą się i dzielą w grupy.
Najsmutniejsze i najgorsze, gdy głównym spoiwem jednej
grupy jest wspólne postrzeganie innej grupy jako
nieprzyjaciela.

cii_sza cii_sza

Dziekuję Wam bardzo za pochylenie się nad tekstem.
Przemyślę Jelonku i byc moze dokonam zmian, choć
bardzo mnie zbulwersowało, gdy czytałam niedawno o
odmowie pozwolenia na użycie syren, z okazji rocznicy,
przez wojewodę mazowieckiego. Zmieniono co prawda
decyzję, ale niestety, co zostało powiedziane -
zostało.

Anula - też swego czasu bardzo dużo na ten temat
czytałam. Głód był przerażający, nawet nie chcę pisać
co i jak jedzono, do jakich zachowań dochodziło... i
te dzieci leżące na ulicach, ciała przykryte gazetami.
Obyśmy nigdy nie musieli doświadczyć wojny i głodu.

anna anna

i pomysleć, że dziś śmietniki są pełne jedzenia

M.N. M.N.

Powinniśmy przepraszać Boga za tych co w gettach i
obozach zgotowali taki los bliźnim, szczególnie
okrutne było głodzenie dzieci...

anula-2 anula-2

Dużo Cii-szo czytałem o Getcie książek, dochodziło
do scen które nie chciałbym tu opisywać, to dramat
dla tego narodu. Kopano specjalne kanały aby im
dostarczać żywność, chociaż Ci z drugiej strony
też jej nie mieli.
Pozdrawiam Cii-szo, miłego wieczoru.

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Sądzę, że opisujesz ghetto warszawskie.
Bardzo wymowny w swoim tragiźmie wiersz. Obraz jest
tak wyraźny, że aż boli.
Pozdrawiam najserdeczniej Halino :)
Obraziłaś się na mnie?

jelonek jelonek

Świetnie @cii_szo. Bardzo przejmujący wiersz, który ja
bym zakończył na strofce przedostatniej, ale
absolutnie nie upieram się, bo z powodzeniem można też
tak jak Ty z tym odwołaniem do "bieżączki", bo ten ton
w ostatniej strofie brzmi prawdziwie, czyli tak jak
należy. Pozdrawiam serdecznie.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »