***/ chwytasz mą dłoń/
chwytasz mą dłoń
zabierając mnie na długi spacer
zastała nas noc
obudziłem się o świcie
w innej przestrzeni
tulony przez ciebie ramieniem
zapytałem :
- gdzie ja jestem ?
Odpowiedziałaś :
- w bezpiecznym miejscu
poczułem się
jak dziecko we mgle ,
które wciąż szuka własnej drogi
Warszawa, 4.03.2021
/Wiersz jest odpowiedzią na wiersz Ewy Celińskiej-Bajorek/
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2021-03-04 11:58:55
Ten wiersz przeczytano 433 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.