Daj Mi panie śmierć
...myślimy że to jest wyjście...
Moje pragnienie jest takie
Daj Mi panie śmierć
Ale proszę Ciebie o jedno
Aby była cicha i szybka
W chwili konania chciałabym
Być uśmiechnięta
Ta chwila być powinna
Właśnie taka
Może jak śpiew ptaka
Który obudził się o brzasku
Zapachem maciejki intensywny nocą
Bezwonny w dzień
A może będę mgłą
Która pojawia się o świcie
Unosi się w górę
Tak jak uchodzi życie
...czasami kiedy nam jest żle...
Komentarze (9)
Tym wierszem wyraziłaś i moje myśli. Chociaż temat
śmierci nie należy do przyjemnych, pokazałaś go jakby
z innej strony.
Smutne Olu i jeszcze proszę się nie śpiesz.
Nie boję się śmierci, boję się bólu umierania.
Jakże inaczej, wymownie lekko z refleksją. Miewam
czasem podobne przemyślenia.
Serdecznie Olu.
;)
optymistycznie i z nadzieją o śmierci, która nikogo
nie ominie, pozdrawiam ciepło.
Smutny to wiersz - stareńki, wszystko
minęło...Pozdrawiam Cię Olu;)
Jednak nie pada blask z owych płomieni.
Jedynie ciemność widoma służąca.
Tylko w odkryciu żałosnych widoków i cieni bolesnych.
Gdzie wypoczynek i spokój ,
przenigdy mieszkać nie będą.
Pozdrawiam Cię Olu
A dlaczego ..o śmierć prosisz ... czyż nie lepiej jest
żyć .. widać stoisz nad przepaścią ..chcesz skoczyć ..
krok w tył i usłysz ptaków śpiew ..porozmawiaj z Panem
.. a usłyszysz.. że ja wołam Cię ..
Smutny to wiersz .. życiowy ..nie umieraj .. świat
jest piękny ... masz czas...o resztę potem prosić ..On
sam powie ci chodź za Mną to już czas .. pozdrawiam ..
Ojeju! Alez smutno! dlaczego az tak pytam, ponieawaz o
przyczynie nie piszesz...
Pozdrawiam!
M.T.
Czasami kiedy nam jest źle,Bolesław życzenia dla
Ciebie śle,pięknie pozdrawiam