*** ( daj mi rękę...)
mojemu mężowi
daj mi rękę pójdziemy przez wieczność
pośród malw i dni zapomnianych
do świtów co rodzą namiętności
nocą malowanych
zagubimy się we mgle o poranku
uczuć koszyk niosąc przez życie
pocałunki w polny bukiet wplecione
dam ci o świcie
popłyniemy łodzią przeznaczenia
zatopimy się w sobie z czułością
pierwszym mrozem stwardniałą ziemię
roztopimy naszą miłością
autor
apolonia
Dodano: 2006-11-26 00:27:59
Ten wiersz przeczytano 612 razy
Oddanych głosów: 43
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.