*** Do M ***
Dla najważniejszej osoby na świecie... Dla Ciebie Mamo!
Stoję, skąpana w niewidzialnym świetle,
Uśmiecham się, ale tak naprawdę nie ma we
mnie radości.
Stoję, na szczerym polu otulona
Powiewem jesiennego wiatru, otulona
Kroplami jesiennego deszczu, otulona
Chmurami jesiennej słoty...
Stawiam jeden krok i widzę Cię...
Przecież Cię kocham!
Pragnę, byś ze mną była!
Przecież nie wymagam zbyt wiele!
Pragnę, byś mnie jedynie przytuliła...
Mamo...
Straciłyśmy przecież tyle czasu...
Minęło 18 lat od naszej ostatniej, szczerej
rozmowy.
Pamiętasz?
Pamiętasz...
Twoje łzy i mój pierwszy oddech
korespondowały ze sobą nieustannie...
Uśmiechałaś się wtedy...
Mamo!
Bądź przy mnie już zawsze...
Nie pozwól, bym ponownie była sama...
Odgrodź nieszczęście od szczęścia,
Pech od radości,
Samotność od towarzystwa,
Pustkę od pełni,
Noc od dnia,
Zimę od lata,
Księżyc od słońca...
Mamo!
Zakryj mnie swym płaszczem,
Okryj ramieniem,
I nie pozwól, bym ponownie była sama...
Stoję skąpana w jasnym świetle,
Uśmiecham się szczerze, pełna radości.
Stoję na szczerym polu otulona Twą
dobrocią, pamięcią, miłością...
I nie jestem już sama!
I dla wszystkich! Kochajcie swoje mamy!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.