W DOLINACH MIŁOŚCI
Z okazji zbliżających się "świąt niewiast" życzę spełnienie chociaż cząstkę miłości Zenek 66
O pani wizerunkiem swym powodujesz, że
stoi
mi w dzień i w nocy ,Twój obraz przed
oczami.
Zafascynowany - spoglądam w błękitne
oczy,
przyznaję widok - wymarzony wręcz
uroczy.
Wtedy w obłędzie ,całuję słodkie usta,
one pewnie - zmysł owładnie, rozhuśta .
Wtulam się w rozłożyste , lśniące blond
włosy,
rozpromienione ciała , zażywają
rozkoszy.
Zainspiruję , wędrówkę w pobliże b...uszka
,
a potem zaniosę z godnością do łóżka.
Zacznę pieścić gładkie , zgrabne stopy,
na wzór Odyseusza i wiernej Penelopy.
I czule pogłaszczę jedwabne kolana,
westchnę, głęboko zdumiony - ukochana.
Znów w dolinach miłości, głębi utonę,
tak można kochać - tylko własną żonę.
Czy tylko ?
Zenek 66 Sielski
Komentarze (25)
Wiersz pochwalny na ścianę, tylko spuścić ostatnie
zdanie!
A Ty Autorze aż się o guza prosisz trzymaj się
sprawdzonej kiecki przecież to dla niej kwiaty
przynosisz:-)
Miły i ciepły wiersz.
Pozdrawiam na udane popołudnie i dziękuję Zenuś za
koment:-)
ładny wiersz o Dolinach Miłości...
milutkiej niedzieli Zenku:)
Peelu, nie zdradzaj kochanego ciała :) bo może to
odbić się czkawką. Może inne są ładniejsze, może i są
ale tylko żonka wie najlepiej jak może swojemu
mężusiowi dogodzić :) Miły Zenusiu serdecznie
pozdrawiam :)))
P.s. Mam czarne oczy nie mniej piękne, niż te
błękitne, mówią 'oczy czarne, życie marne'... jestem
szczęściarą i dobrze wiedzie mi się w życiu :)
a dlaczego brzuszek wykropkowany?
to nie jest wyraz zakazany.
czyżby wahania rz czy ż ????
I nadal te przecinki nie są przytulone do wyrazu po
którym stoją, ależ autor uparty, woli mieć wiersz
oszpecony, niż pochwalony.
Jacku dziękuję za skomentowanie
Pozdrowienia
No, no, potrafisz zaskoczyć
Tyle erotyki a to taka piękna
i niewinna miłość do żony.
Gratuluję poczucia humoru.Pozdrawiam.
No to się żoneczka ucieszy, takie wyznanie:)))
Pozdrawiam.
Bardzo miło jest czytać o ciepłej miłości i oddaniu.
Pozdrawiam serdecznie Zenku
W dolinach zatopiony
chwali urok własnej żony.
Pozdrawiam :)
errata* jeden obraz wróć:)
Cudownie, że tak kochasz swoją żonę Zenku, a pierwsze
wersy zapisałabym bez inwersji, nie mówiąc już o tym,
że rodzą podteksty:)))
Czyli -
O Pani swoim wizerunkiem powodujesz,
że Twój obraz obraz stoi w dzień i noc przed oczami.
Szkoda, że wersy są nierówne,
no i wers -
"Wtedy w obłędzie ,całuję słodkie usta,
one pewnie - zmysł owładnie, rozhuśta ."
Raczej one zmysł owładną, rozhuśtają, nie brzmi ten
wers poprawnie...
Poza tym zmysłowy wiersz, nie powiem:))
Serdeczności przesyłam:)
Piękny wiersz z nutką posmaku erotyki
pozdrawiam
...taki ładny wiersz i takie nieładne insynuacje, toż
to prowokacja :))
W drugiej strofce bez twe
w kolejnej- całuję słodkie usta(bez twoje, bo samo się
nasuwa)
w kolejnej- zażywam rozkoszy lub zażywamy rozkoszy i
już nie ma z Tobą
dalej
zacznę pieścić gładkie zgrabne stopy
zamiast następnie pogłaszczę
i czule pogłaszczę jedwabne kolana
gdy wymaga użycia to
a może
znów w dolinach miłości głęboko utonę
............
Przepraszam za marudzenie, ale moim zdaniem wiersz
zyska. Ty zdecydujesz. Pozdrawiam.
Tylko tylko, a ja spróbowałabym się pozbyć nadmiaru
Tobie , twój, Twoje.Czasem można opuścić. Pozdrawiam.