Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

... W domach cisza ...

.. nic tylko pochylić głowy ... na ustach modlitwa .... Boże prowadź tych co idą ratować .... mój mąż był górnikiem ...

Listopad
za chwilę grudzień
B a r b ó r k a
osiedlowe parki
szeleszczą liściem
gołe są drzewa
czarne ptaki
siedzą na gałęziach

kolejna noc
w domach cisza
brakuje łez
modlitwa na ustach
żony matki dzieci
czekają na wieści
H a l e m b a
wybuchł metan

zapada noc smutek nie znika
ktoś składa kondolencje
zapala znicze na chodnikach






autor

mala.duza

Dodano: 2006-11-23 00:49:04
Ten wiersz przeczytano 495 razy
Oddanych głosów: 17
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »