*** (dopóki)
dopóki żyję, myśli po szyję
po uszy dusza, ciągle się uczy
kształci charakter po końce włosów
i jest w tym sposób, nawet metoda
by nie pochować żywego słowa -
stawać się, stawiać, z lekka rozrabiać
i czuć choć chuć, i romantyczność
(jeszcze) "na przyszłość"
a później, różnie mówią postronni
a ja - non omnis
autor
grusz-ela
Dodano: 2018-03-02 19:36:50
Ten wiersz przeczytano 1088 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Lubię Twój styl Elu.
Pozdrawiam z podobaniem wielkim :)
Bardzo ciekawe, pozdrawiam :)
Tak trzymać! Chociaż...
Z każdym dodatkowym krzyżykiem na karku coraz trudniej
spełniać takie postanowienia...
zgadzam się w całej rozciągłości wiersza, dopóki... i
do ostatniego tchnienia!
Bardzo się podoba:)pozdrawiam cieplutko:)
O bardzo mu się podoba :) postronnych nie słuchać i
dbać o ducha :)
Dobrej nocy Elu:*)
Niby nieragularny, ale pięknie płynie do puenty ten
tekst, z pewnością nieobojętny, raczej ciepły, bądź
wesoły:) Miłego wieczoru:)
Podoba i to bardzo..Pozdrawiam cieplutko..
Za Milusią :-) pozdrawiam :-)
Bardzo mi się podoba takie "stawianie sprawy"!
Pozdrawiam Eluś :)
Z tego czuję, że niewiele mi tych myśli zostało; ale
co tam, dopóki to dopóki i na tym zawisam - nową
myślą.
Miłego wieczoru, Elu, do jutra.
Dobre przesłanie, jestem za,
wcale nie przeciw.
Dobrego wieczoru życzę :)