... dotyk ...
Erotykiem na dobranoc po ciężkim dniu...
dotykasz nagą dłonią
mego wnętrza nieba...
zwinnymi palcami
przebiegasz po skrajach marzeń
kołyszesz
zachłanną namiętność
zatapiasz się
w bluszczu pragnienia
wreszcie uniosisz
na skrzydłach spełnienia
i wybuchasz iskrami miłości
aż po kopułę nieboskłonu
aż niebo w zachwycie pękło i spadło...
Włocławek: 29.05.2008
Komentarze (8)
delikatny ten twój dotyk.. zmysłowy wręcz ale
jednocześnie zdecydowany i z ogromną siłą..
To lubię... Erotyk, ale subtelny... Namiętność i
delikatność w jednym.
Ładny ,delikatny erotyk,miło się go czyta.
Wreszcie ktoś z Włocławka gdzie ul.długa i żytnia to
są me dobre znajome i chętnie wspominam dobre czasy i
dotykam jakby przeszłości!,a teraz po przeczytaniu
tego wiersza faktycznie jakby mi coś brakowało..to
zapewne Twoje sugestie wołają o niebo dla mnie.Dobra
pokusa przed spaniem..
Az niebo peklo i spadlo , hmmm.... to prawie jak
szalenstwo... prowadzisz swietnie w komnaty rozkoszy
, zdecydowanie jestem za takim kontaktem
erotycznym , bardzo piekny i niebanalny erotyk ,
dziekuje za caluska , ty mojego rowniez dotknij ....
Bogna
"zatapiasz się w bluszczu pragnienia - niebo pękło i
spadło - nie przepadam za erotykami ale ten jest
delikatny więc czyta się z niekłamaną przyjemnością.
Subtelny. leciutki jak motylek.
Dziękuje za komentarz i porade:P
Nastepny delikatny i subtelny erotyk, ktory wyszedl
spod Twojego piora. Prowadzisz czytelnika po skrajach
swoich marzen i wciagasz w sam srodek swoich przezyc.
Piekne metafory dopelniaja reszty, jezeli mozna mowic
o dopelnieniu, poniewaz Twoj wiersz jest wlasciwie
poczatkiem rozbudzajacym wyobraznie.