Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

w drodze



teraz z mojego brzegu widać jak
w niebie owieczki całują plaże
czasem krzyżujemy spojrzenia
gdy ukradkiem zdejmuje z pleców
uwierający grzech puszczają oko
i znowu jestem niewidzialnym
wołający w zenicie widoku

słońca autostrady drzewa zboża domy
wciąż gdzieś pędzą kamieniejąc ciszą
moja droga kręta wyboista z kapliczkami
w omszałych zaułkach klękam ofiarowuje
tobie moje dłonie już nie czują ciepła
ani podmuchu wiatru są związane
powrozem słów krzyczą

pobożność w zamian za wyznaczenie granicy
do przekroczenia w miejscu gdzie gasną źrenice
nie umiem uwolnić myślenia od bytu
nad ranem świt rozbija krwawiące kielichy
wysublimowaną terapią złudzeń
spętany początek świata drży
w tamponie eteru


Copyright by © Jan Gawarecki

autor

topor

Dodano: 2019-02-01 05:35:39
Ten wiersz przeczytano 495 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Wolny Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

(OLA) (OLA)

U Ciebie nie można się nudzić?

Jan, warto czekać na Twoje wiersze a tak rzadko tu
bywasz, wiem i rozumie życie czasami nie daje zbyt
wielkiego wyboru:)

Zdrówka życzę:)

Pozdrawiam jak zawsze bardzo serdecznie i uśmiech ślę,
Ola:)

a kuku a kuku

Po przeczytaniu 2 wersów wiedziałem, że to będzie
piękny wiersz.

Pozdrawiam Janku :) :) :)

AMOR1988 AMOR1988

Świetny wiersz pewnej drodze.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »