Dwie Mamy
zrządzenie losu czy
przypadek
nie potrafię tego
wytłumaczyć
w upalne południe w
spiekocie
idziemy w ostatnią drogę
aby pożegnać ciebie Mamo
i odprowadzić do bram
raju
w czerni ze łzami
odmawiamy modlitwę
wieczne odpoczywanie
a po południu na łożu
umiera w cierpieniu
druga mama
jej ziemskie życie
dobiegło końca
przechodzi przez bramę
na drugą stronę
dwie Mamy odeszły do
Pana
pozostawiły w smutku
swoje dzieci
na tym ziemskim ...
29.07.2005.
Komentarze (47)
Ewunia-1957 - niestety takie jest życie rodzimy sie
aby umrzeć
bardzo dziękuje i cieszę się ze mnie czytasz -
pozdrawiam
demona - bardzo dziękuję
serdeczności
pozdrowionka
smutne to co odbiera nam los nie sprawiedliwe to nigdy
sie z tym nie pogodze jestesmy z kim style lat
kochamy wierzymy ze nigdy nie odejdzie i co nadchodzi
ten czas cos sie dokonalo trzeba odejsc czy to mozemy
nazwac sprawiedliwe sliczny wiersz ,kazap czytajac
twoje wiersze tyle w nich romantyzmu rowniez i smutku
ale dusze masz piekna bo ja tutaj przekazujesz
pozdrawiam weekendowo
Jakże bliskie memu sercu..
promienSlonca - dziękuję za słowa wsparcia i pociechy
- serdeczności
Roma - niestety samo życie -
a smutek jest wpisany w jego ramy
dziękowności
pozdrowionka
Bardzo smutny wiersz Karolu:-( Pozdrawiam
Smutkiem okryte strofy,Karolu,wiem ,znam ten bol.
Pozdrawiam.
wena48 - Wando - niestety życie nie tylko rudości na
nas zsyła - taki już nasz los na tym ziemskim padole
wzajemnie miłego popołudnia
rzerzuszka - napisane tak jak w duszy gra - tylko czy
ból można przelać na papier - nie wiem - dzięki
pozdrowionka
Bardzo smutno tutaj, wiele emocji.. Ból przelany na
papier, powstał ładny wiersz..
Smutne strofy życiem pisane. Osieroconych serc wciąż
przybywa na tym ziemskim padole. Miłego dnia życzę.
andrew wrc - Andrzeju - smutne i wzruszające to co
opisuję - tak to prawda bo tak było - niestety -
rodzimy się aby kiedyś umrzeć
dziękowności
pozdrowionka
smutny bardzo i wzruszający zarazem jest Twój
wiersz...życie jest...Pozdrawiam Karolu
Ewa Kosim - bardzo dziękuję
pozdrawiam
Teresa Kokoszka - dwa smutki dwie rozpacze - Dwie Mamy
to były prawdziwe wydarzenia z mojego życia
które zapisałem tak jak wtedy odczuwałem przed 10 laty
pozdrawiam
Barbara Szuraj - bardzo dziękuję i wzajemnie Basiu
dobrej nocy
serdeczności
mariat - nie wiem ale to było niesamowite - wszyscy
mówili że jedna mama czekała aby umrzeć ale po
pogrzebie drugiej - to było przybicie smutkiem i żalem
- dziękuję
tańcząca z wiatrem - Grażyno - tak jak napisałem
wcześniej zdarzenia o którym opisałem były prawdziwe
data wiersza to data pogrzebu mojej Mamy a po południu
śmierci Teściowej i po tych zdarzeniach wylądowałem na
kardiologi - ale nie będę zanudzał
dziękuję za słowa pociechy Grażyno
dziękuję za wszystkie komentarze i czas mnie
poświęcony
dobrej i spokojnej nocy
pozdrowionka
Bardzo współczuje :(
Yvet - niestety to prawda czy chcemy czy też nie
pozdrawiam
loka - tak smutny ale nie można inaczej pisać o bólu -
dziękuję
bajtYnka - dziękuję za współczucie i słowa pociechy
serdeczności
alina-ala - puka do drzwi ale nie zawsze - a my
bezsilni choć nie otwieramy wchodzi - któregoś dnia
stanie przed nami - ale tak musi być - miłego wieczoru
pozdrowionka