Gdzie jest Miś?
Lat dwanaście mieszkał z nami
mały piesek zwał się Miś
wszystkim w okolicy znany
a bez niego smutno dziś
Już nie biega po podwórku
i nie szczeka głośno dziś
nie wdrapuje się po murku
odszedł od nad dobry Miś
Tyle lat był ciągle z nami
czuwał nocą czuwał dniem
i całymi godzinami
nie zapadał nawet w sen
Kiedy kot się cicho skradał
jak spod ziemi wyrósł Miś
bo uważnie teren badał
każdy pyta gdzie jest dziś
A on leży już pod drzewem
i spokojnie sobie śpi
nie nacieszy się już chlebem
co go jadł przez wszystkie dni
Nie przybiegnie do miseczki
nie powącha co jest w niej
przecież lubił tak kluseczki
jeść z miseczki zawsze swej
A on leży już pod drzewem
i spokojnie sobie śpi
czy mu dobrze sama nie wiem
bo bez Misia ciężko mi
Komentarze (14)
To smutne gdy wierny i wieloletni przyjaciel odchodzi
- wiem coś o tym:-(
pozdrawiam bardzo ładny wiersz:-)
.... i mi teraz smutno tez, przez ten wiersz polubilem
tego Misia....
Witaj. Bardzo współczuję, znam ten ból ,smutek i
pustkę.
Pozdrawiam serdecznie.;)
Smutno u Ciebie, chyba nie ma wierniejszego
przyjaciela niż pies...:) Przynajmniej zostanie w
Twojej poezji :)
Ach smutne... :( Wczoraj był dzień pieska...
Pozdrawiam cieplutko.
Misiaczek jest szczęśliwy, bo w sercu domowników żyje.
Dobrej nocki:)
Ładnie o przyjacielu.
Pozdrawiam
Ładny wiersz … Tęsknie wspominasz swojego pieska wiem
coś o tym choć teraz mam następną sunię to tą pierwszą
ciągle wspominam
Pozdrawiam
Ładnie wspominasz pieska.
Pozdrawiam:)
pies przyjaciel to kapią łzy ...
Tęsknota za czworonożnym przyjacielem, znam to...
Bardzo ładny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
przykro, miałam kiedys takiego kochanego psa,
właściwie sunię, nie ma już jej ponad 10 lat a ja
wciąż tęsknię...
pozdrawiam serdecznie
Ładnym wierszem go wspominasz. A dziś piesków święto.
Pozdrawiam
dwanaście lat- to już członek rodziny.
Żal po stracie.