*** - Hallelujah Part I
...Aldarowi...*smarka*...
Słyszałam głos niosący w dal
Lamenty drzew i żale fal
A Ciebie nie obchodzi natura, prawda?
Uczucia deszcz i emocji grad
Na głowę wali mi się świat
A Ty parasol z ręki mi zabierasz
Na krańcach świata tańczyć aż
po życie smętne przyjdzie grabarz
Księżyca blask jedynym zniczem będzie
Bezwładna dusza opuści Cię
złamały się myśli a serce nie
pod ziemią to przecież nie ma już
znaczenia
autor
enya_time
Dodano: 2007-05-09 19:34:25
Ten wiersz przeczytano 641 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.