Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Hamlet



Gdzie się kończy ludzka sprawiedliwość,
A zaczyna zemsta – tego nie wiem.
Czuję tylko wciąż dłoni potliwość,
Żar niedobry jakiś czuję w trzewiach.

Czy to mania, jak ludzie by chcieli?
Jeśli tak, to jest trzeźwa i chłodna.
Panie, czemu mi dałeś ten kielich?
Tak go nie chcę, ale spełnię do dna.

Drżę i czuję chłód jakiś straszliwy.
Czy to śmierć nadchodzi, czy to morze?
Jeszcze działam. Jeszcze jestem żywy,
Lecz gniew Pański legł na Elsynorze.

Nie trucizna wniknie w moją ranę,
Ale wiedza o ludzkiej podłości.
Czas umierać, gdy wszystko zbrukane,
Jednak NIE BYĆ, odejść do nicości,

Tylko smutno mi, że w takim brudzie
Tyle pięknych myśli znajdzie koniec...

* * *

A wy klaszczcie na widowni ludzie.
Jeszcze wstanę i wam się pokłonię.


autor

jastrz

Dodano: 2020-07-12 03:27:21
Ten wiersz przeczytano 2152 razy
Oddanych głosów: 22
Rodzaj Rymowany Klimat Zimny Tematyka Na dobranoc
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (21)

@Krystek @Krystek

Cieszę się, ze to tylko gra. Niech rzeczywistość
przyniesie pomyślne działania. Najlepszą zemstą dla
wrogów to - być szczęśliwym. Udanego dnia z pogodą
ducha:)

jazkółka jazkółka

Ja też klaszczę, Jastrzu...


/Jutro nowy teatr zjedzie, nowy hamlet
w łkaniu, spazmach powie, jak
za nie swoje, ciężkie brzemię, jest umierać...
...A wy, winem, w ręce dam
przepijając, toast wznieście - "Eviva l'arte!"

A ty, klaszcz, głupia klako! Baw się, baw!
- krzyczę w gapiów rozdziawione gęby -
Niech to przedstawienie trwa! Niechaj trwa!
A wy, śmiejcie, śmiejcie się! Bez przerwy!

Niech się kręci, nasz teatrzyk.
Niechaj trwa!

...I do dna!
Do dna!

Do naszego
ostatniego
dna/dnia./


użytkownik usunięty użytkownik usunięty


Dzień niech będzie dobry, Michale.
To co kiedyś mi się napisało Twojej Poezji nie sięga,
ale tylko chciałam Ci powiedzieć, że taką myśl miałam:


"Aktor teatru jednego życia"

Bez prób, powtórzeń, dnie i noce
w trwodze, gdy łodzią buja,
że z masztem życie się złamie.
W nieznanej chwili odchodzi
ekstaza i udręka,
kolejny na scenie życia,
naiwny – rolę chce grać…
nieskończenie.

Jeszcze wrócę do Twojego Hamleta, bo trzyma serce.

anna anna

Piękne słowa- ale to tylko gra...

ANDO ANDO

Potrząsnąłeś moim sumieniem i duszą. Jeszcze nie czas
NIE BYĆ. Całe szczęście, że to scena. Poklaszczę Ci za
chłód w sercu i zamyślenie. Czas pędzić w życie by
przegonić zemstę. Serdeczności Jastrzu.

Annna2 Annna2

Czym jest zemsta.
I przedstawienie tez może być odegrane.
Proszę państwa, koniec przedstawienia, kurtyna opada.
Koniec, idziemy do domu.

Wiersz zmusza do refleksji, nawet z rana.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »