* (jutro mam wszystko...)
jutro mam wszystko zaplanowane
o 6 rano wlewam kawę
o 8 po długiej podróży
tramwajem
wydaję dźwięk
jak kanapkę posmarowaną masłem i dżemem
nie myślę, nie wybieram,
nie decyduję
jak kostka masła
na którym będzie bochenku posmarowana
co kilka godzin wraz z mimiką
wylewam mocz
i natychmiast
zaczynam regenerować nowy
w nocy przyklejam rękę do ściany
wszystkimi sześcioma palcami
i codziennie o jeden więcej
na biurku stoi szklanka z mlekiem
które miało zaopiekować się moimi kośćmi
ale Bóg jeden wie, że nie ma więcej
bogów
Komentarze (2)
Marto oto cała Ty....niezbadana ...gotowy plan na
kolejny dzien./...segregacja mysli awieczorem...byc
moze znacznie lepiej jak wczoraj....pozdrawiam...
Jak trudno skomentować twoje teksty , świadczy o tym
brak komentarzy." Pij mleko będziesz większa"... tak
naprawdę nie mamy wływu na świat , a próby decydowania
o sobie rozbijają się o powszechne zakłamanie i
złośliwość rzeczy martwych. Więc co nam zostaje? tylko
wiersze.....