--- Kartka Ze SCENARIUSZA ---
Ona tam siedziała,
rękoma oczy zasłaniała.
Byś nie dostrzegł jej łez!
A ty dawałeś jej nadzieję...
Potem z czystym sumieniem,
dałeś sobie spokój.
Po cichu się śmiałeś,
sam niedowierzałeś,
że ona może kochać cię!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.