,, KIJ MA DWA KOŃCE ,,
Kij, co ma dwa końce stwarza nam
dylemat,
bo za który chwycić, kto na to odpowie?
To nie wyjaśniony jest do końca temat
i nad tym od dawna medytuje człowiek.
W którą rękę chwycić, która ważna
strona,
czy ta co po lewej, czy lepsza jest
prawa?
Gdy ten kij trzymamy co pomyślą o nas,
rodzi się agresja, czy to jest zabawa?
Kiedy dziecko weźmie do zabawy kijek,
nikt nie myśli o tym, że on ma dwa
końce.
Może rówieśników ze złością pobije,
albo też z uśmiechem wskaże gdzie jest
słońce?
Oby nikt nie zechciał uderzać tym kijem,
krzywdzić innych ludzi nie mamy powodu.
Człowieka szanują gdy spokojnie żyje,
kiedy kijem nie bił nawet i za młodu.
Jan Siuda
Komentarze (11)
Nigdy nie wiadomo w którą stronę się odwróci. Lepiej
go nie brać do ręki. Pozdrawiam.
Pouczające. Pozdrawiam
świetny wiersz...:)
Jestem na tak - kijowy problem :)))
świetny wiersz
naprawdę kijowa sprawa :)
od kija się zaczęło a na jajku się kończy :)
Świetna refleksja, tylko szkoda, że niektórzy nie
zdają sobie z tego sprawy. Dobry wiersz.
Turkusowa Aniu - dziękuję za dobre rady, dokonałem
korekty.
Pozdrawiam.
Ładna refleksja,ale zmieniłabym nieco ostatnią
strofkę, np tak:
"Oby nikt nie zechciał uderzać tym kijem,
krzywdzić innych ludzi nie mamy powodu.
Człowieka szanują gdy spokojnie żyje,
kiedy kijem nie bił nawet i za młodu."
Pozdrawiam:)
intrygujący refleksyjny wiersz Pozdrawiam:)))
Piękny wiersz i dobre przesłanie o kiju. Nie daj Boże
z kijem zadrzeć. Pozdrawiam.
Bardzo inny temat niz te nieustajace miłosci i
wzdychania, az odetchnełam:)wiersz bardzo pieknie i
madrze spuentowany, a o pisaniu to juz mi nawet nie
wypada mowic, z taka lekkoscia i dbałoscia, az miło.