**** Kochanie czego szukamy w...
Chciałabym...abyś poczuł zapach lasu...
Który unosi się i zachwyca nas...
Las pachnie mchem i sosną...
A wieś która gdzieś za miastem jest...
Zapach pamiętasz jej...kiedyś pachniała
chlebem...
A teraz zamknij oczy Mój uroczy...pomyśl
jak pachnie siano...
Ono tyle zapachów ma...są w nim kwiaty
polne...
Źdźbła traw...tworzą taki zapach
kuszący...
Więc Ty i Ja bach w to siano...leżymy
se...
Chyba czegoś nam brakuje...poczekaj niech
pomyślę...
Tak księżyca i gwiazd na niebie... Ja tulę
się do Ciebie...
Wpatrzona w Ciebie i szczęśliwa że nadeszła
ta chwila...
Że My jesteśmy tak blisko siebie i
nadsłuchujemy...
Czego nadsłuchujemy Miły Mój...
Jak cykady grają i słowik śpiewa a w oddali
szumią drzewa...
A My słuchamy tego wszystkiego i szczęśliwi
jesteśmy...
Że w końcu nasze marzenia spełniły
się...
Chyba już czas kochanie...aby coś poszukać
w sianie...
Noc na to mamy...Jak za szybko
znajdziemy...
To znów poszukamy...
Komentarze (3)
Romantycznie na sianie, pozdrawiam serdecznie, w
zdrowiu i uśmiechu miłego dnia.
Prowokujesz swoimi myślami ale to wszystko ma miejsce
na sianku, więc jak inaczej.Olu aż zazdroszczę temu
ukochanemu to musiała być wspaniała zabawa w
poszukiwaniu cosia.Pozdrawiam rozmarzyłaś mnie.
Dialog,niczym u Gałczyńskiego,
rozbawiłaś mnie,fajny lekko napisany,tego mi było
trzeba:)
Pozdrawiam serdecznie
i dziękuję za empatię:)