** Letnia flauta **

Pięknie, z letnim klimatem i rozmarzeniem. Takie
wiersze są bardzo potrzebne, bo taki nastrój w poezji
lubi udzielać się czytelnikowi :)

Można się odprężyć przy tych letniosennych
wersach...Pozdrawiam z wielkim podobaniem :)

Flauta nie będzie wieczna, przyjdą i monsuny...
Nie zazdraszczaj więc Wiktorze :) A most Karola był na
spontanie- bez kwiatów:) Był za to koncert na żywo do
północy i ten niepowtarzalny klimat...

Twój most to chyba w Warszawie :)

Można się rozmarzyć w Twoich wersach. Pozdrawiam

Kolejnym czytającym dziękuję za zostawiony ślad.
Dobrej, błogiej nocy :)

Zazdroszaczę ci tej flauty Nureczko. Wyaje mi się
coraz pękniejsza. - Praski most - i - chyba pocałunek,
kwiaty. - ja mogę co najwyżej na Śląsko- Dąbrowskim. -
po praskiej stronie - przy Zoo - też pięknie. - Nie
mam komu...

No tak, Stańczyk ma przecież twarz Matejki -
chciałabym tak malować... ;))
Dzięki niezgodna za pobycie u mnie, pozdrawiam z
uśmiechem:)

i na pewno się zaręczy ...

Spokojna i wyważona refleksja. Ładny wiersz.
Pozdrawiam

bardzo na TAK

...czasem warto poudawać Stańczyka (nawet jak jest się
kobietą)...jak widać uśmiech wywołany:))

hej...

Rozbawiłaś mnie niezgodna -
z moją płodnością już na bakier, a wena na wczasach i
wrócić jak na razie nie chce :)
Ale masz rację - trzeba mnie kopnąć w zadek, bo
wiersze w każdym kącie, choć nieobrobione się walają
:)
Pozdrawiam koleżankę ciepło ;))

Skończył się lipiec:)i kończy się sierpień:)za jakiś
czas:)

Witaj,

same pozytywne postanowienia.
I "w tym szaleństwie jest metoda."

Z pozdrowieniami i/+/

PS Dziekuje za pamięć.

...pani koleżanko, ja się zapytowywuję kiedy u da nam
pani coś nowego do poczytania:))