„ List do Syna”
„ List do Syna”
Edward Zabrzeski
Pragnę byś stanął w drzwiach moich,
Byś radość przywrócił w sercu moim,
Uścisków brakuje mi Twoich.
Tak dawno nie było Cię synu przy boku
moim.
Na krótką chwilę dał nam Bóg siebie .
Przeżyjmy ją z radością by było jak w
niebie.
Wracam do dni w których byłem tak blisko
Ciebie
I zawsze myślę jak przekonać mam
siebie.
Że jutro nie jest zagwarantowane nikomu,
Ani młodemu, ani staremu.
Więc uściśnij mnie, a ja Ciebie,
Tak mocno, żebyśmy poczuli wzajemnie
siebie.
Żebyśmy nie żałowali że czegoś nie
zrobiliśmy,
Że coś przegapiliśmy.
Wtedy na pewno w mym sercu
Na stałe wielka radość zagości,
I nasycić wieczny do Syna mój głód
miłości.
Komentarze (4)
wandaw - bardzo dziękuję za komentarz. Rzeczywiście
,zauważyłem , że po przeczytani tego wiersz ,syn dużo
częściej dzwoni./jest bardzo daleko/
Pozdrawiam serdecznie !
ana - cieszę się razem z Tobą ,bo ten tylko wie kto
jest tak daleko od dzieci.
Pozdrawiam !
Tęsknota, ogromna tęsknota za synem. ( przypomniałeś
mi jaką jestem szczęściarą bo dzieci mam blisko.)
Jak dla mnie bardzo dramatyczny wiersz i list do syna
Ja rownież mam nadzieję ze syn poprzeczytaniu listu
odwiedz ojca i wszystko się poukłada
Pozdrawia pogodnie :)