Miłość o smaku...
Śpiewam sobie… cóż mi pozostało…
Ty pisałeś namiętnie,
Zachęcałeś, dzwoniłeś.
Ja nuciłam piosenkę,
Że to miłość, to miłość…
Głowę w chmurach nosiłam,
Ty goiłeś me rany.
Z tą miłością dojrzałą
Jak ci było, kochany?
Ty mówiłeś: ma miła…
Sama siebie dawałam.
Nie błagałam, nie grałam.
To nie mój styl, nie grałam.
I nuciłam piosenkę:
To nie może być miłość…
Głowę w chmurach nosiłam,
Ty goiłeś me rany.
Z tą miłością dojrzałą
Źle ci było, kochany?
Teraz, kiedy cię nie ma
Myślę: dobra to ściema,
Gorzka czekolada do zgryzienia.
Uleciała nadzieja,
Gdy pieniędzy już nie ma,
Liczy się męski punkt widzenia.
Śmiać się tylko dziś mogę,
Serce nie jest gotowe.
Czy ten los taki zły?
Został mi
Gorzki śmiech przez łzy.
Jawa nie była snem,
Gorzką czekoladę jem…
He... He... He...
Komentarze (54)
smak miłości w twoim wierszu jest rozkoszny - śpiewam
i ...
Fajna wierszo - piosenka,
też lubię tylko gorzką czekoladę. Choć...
A ja nie chcę czekolady
moją część Ty możesz zjeść,
wiesz, że lwy mają do siebie
każdy lwicę musi swą chcieć.
Hehehe...
Pięknie , ułożyć melodię i będzie fajna
nostalgiczna piosenka.
Dziękuję i pozdrawiam.
Marica:)
Twoje na górze:)
Moje na dole:(
Pozdrawiam:)
Czekolada dobra na wszystko-a gorzka najwięcej
sprzyjających walorów posiada :))samo zdrowie dla
ciała i ducha:)))
Czekolada gorzka,ale życie twoje na pewno bardzo
słodkie-tak słodkie,jak i ty,wiersz-jak piosenka
bardzo smakowity
Nie lubię gorzkiej czekolady...Tobie też życzę
słodkiej:)
Dziękuję Ci kraterku - ta piosenka w wykonaniu Bajora
jest świetna; zwłaszcza w refrenie moja troszkę mam
naśladownictwa [ale nie śmiem porównywać], troszkę
można dopasować - układając to - te klimaty chodziły
mi.... dzięki:)
Mari, to jest to, idealnie pasuje,
http://www.youtube.com/watch?v=UUsK7hBiAo4
sprawdziłam, no w niektórych miejscach, ale to jest
to, na bank,
Miłego
ale te pierwsze zwrotki mają po siedem sylab, dopiero
dalej zaczyna się nieregularność i nie wiem, nie mam
takiej wprawy, jak to w końcu będzie lepiej. :)
Weno kochana było >moje
świetnie to przedstawiłaś :) pozdrawiam :)
Emcio (chociaż nie umie) to lubi spiewać:))
Nasynęła mi się refleksja, to chyba coelho;
[...] miłość nie daje i nigdy nie dawała szczęścia.
Wręcz przeciwnie, zawsze jest niepokojem, polem bitwy,
ciągiem bezsennych nocy, podczas których zadajemy
sobie mnóstwo pytań, dręczą nas wątpliwości. Na
prawdziwą miłość składa się ekstaza i udręka."
pozdrawiam.
:):):) he he he
Witaj:)
Żeby nie było ci za wesoło, to muszę ci wygarnąć, to
co mam na wątrobie - he he he.
'ty goiłeś moje* rany'
Jezuśku kochany! Moja droga, miła Mariko nie leń się i
wydłuż zaimek, bo archaizm kole mnie w 'oko' a wiersz
taki piękny jak mmmmmmmiodzik!
Pozdrawiam cię z uśmiechem he he he.
Życzę miłego dnia ha ha ha