Na bani
jabłoński Mirosław
Na bani
Idzie sobie starsza pani
ale już jest na bani
idzie sobie swymi drogami
i podtyka się nogami.
I tak idzie przez wyboje
pomyślała że drogi moje
nim pomoc wezwała
to już noc nastała.
Dzień następny był trudny
nie miły i paskudny
potem nastąpiły przerwy
aby uspokoić nerwy.
jablonskimiroslaw@o2.pl
Komentarze (4)
Najpierw nieśmiało zapytam, po co tytuł powtórzony w
treści wiersza? Przecież dodając wiersz ma Pan
odpowiednie pola na tytuł, dedykację górną, treść
wiersza i dedykacje dolną.
Czemu w wizytówce nazwisko pisane z małej litery?
Co to znaczy "podtyka"? Proszę sprawdzić w sjp.pwn.pl
znaczenie słowa "podtykać", bo tu ono zupełnie nie
pasuje. Może chodziło Panu o "potykać"?
"nie miły i paskudny" - pomijam już błąd wynikający z
ignorowania zasad "razem-osobno" (bo tu powinno być
"niemiły") to w całej konstrukcji ten fragment jest
"masłem maślanym". Marcepani starała się pomóc ale Pan
to zignorował. A może nie wie Pan, że wiersz można
przeedytować?
Pokazałem Panu błędy w "Małgosia" - bez skutku.
Na razie "trwanie przy swoim" jest świadectwem
lekceważenia czytelników.
Niezła przygoda, pozdrawiam :)
Prosze "Pani " Marcepani dzięki dzięki za
zmaianę BARDZO BARDZO mi sie podoba dzięki za
wskazówki (od zegara) hahahahaaaa pozdrawiam
równiez milusieńko
Mirtuś - pozdrawiam Cię serdecznie :) widzę że lubisz
sobie porymować : ) i fajnie - warto jeszcze liczyć w
wersie sylaby - np. w pierwszym wersie masz 8 sylab,
I- dzie so-bie star-sza pa-ni,
a w drugim - 7 sylab
a-le już jest na ba-ni,
więc szkoda, że nie osiem.
Tymczasem podchwyciłam Twój temat i napisało mi się
coś takiego (dla Ciebie w prezencie):
Idzie sobie starsza pani,
chwiejnym krokiem, jest na bani,
okrężnymi dziś drogami
powłóczysty pląs nogami.
I tak idzie przez wyboje,
licząc do trzech nogi swoje,
czterech? Pani się oswaja.
W oczach za majakiem majak.
Świat się kończy, świat się kurczy,
gromkie żale śle do stwórcy...
W cieniu nawet się potraja.
Tak ją ciemna moc zastaje...
Boli głowa, grzęzną słowa,
a na pomoc, chce anioła,
ale ten od stróżowania,
z wyczerpania - też się słania...
W sumie temat smutny - bo przy takich paniach - jeden
anioł może nie dać rady :) Przy panach też...