-NA BRZEGACH WISŁY-
- Doskonały czas wzruszeń – który nie ma wymiaru – tak , jak w miłości ……
Sentyment w sercu błogim nastrojem
kiedy patrzę na brzegi Wisły
dumne i rwące, przejrzyste w słońcu
wspomnienia ze mną tu przyszły.
Tutaj pierwszego skradł mi całusa
księżyc srebrzystooki
zaglądał w fale aby się przyjrzeć
jak wiślane płyną potoki.
Tutaj gwiaździste niebo wieczorne
baśnią do serca pukało
spacer przy samym brzegu wiślanym
i chłopak, co za rękę trzymał nieśmiało.
Z nurtem tej rzeki dojrzałość zakwitła
duchowe wartości zabłysły
miłość do miasta i do Ojczyzny
i pasje młodego artysty.
Wisło szeroka, rzeko kochana
budzisz Stolicę krajobrazem zieleni
Syrenka nasza cześć ci oddaje
szabelką wywija i się rumieni.
Zostawię Ci serce i moje wzruszenie
Znów wyruszę na spacer Twoim brzegiem
gołębie się wzniosą skrzydłami do nieba
przyjdę tu Wisło – ze świątecznym
śniegiem.
-------------
Komentarze (17)
Witaj Kasiu:)
Nie ukrywam,że bardzo lubię jeździć do Warszawy choć
mam troszeczkę.Cały czas staram się zwiedzać.W maju
znów pojadę to dotrę nad Wisłę któryś już raz:)
Pozdrawiam serdecznie:)
...delikatny i jakże przez to urokliwy
pozdrawiam autorkę:))
Fajnisty, radosny wiersz podoba mi się pozdrawiam;)
Cudna poezja z nostalgicznym przekazem. Pozdrawiam :)
Bardzo ładny wiersz! Pozdrawiam!
Po mistrzowsku napisany wiersz:)
piękna poezja ....nostalgiczne wspomnienia związane z
młodością:-)
pozdrawiam
Z przyjemnoscia czytalam.
Pozdrawiam:)
Ładnie ujęłaś to piękne miejsce.
Wiersz rozbudza wyobraźnię czytelnika.
Pozdrawiam:)
Marek
Bardzo ładnie o królowej Polskich rzek... :)
budzi*
Każdy ma takie miejsce szczególne które budzą uśpione
wspomnienia Niczym w kaledoskopie ponownie widzimy
obrazy z przed lat i kreci się w oku łza a pus
napiera predkosci
Piekni o tym piszesz Kasiu
Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Warszawę W ubiegłym
roku gościłam tam przez kilka godzin
też mam piękne wspomnienia z miejscami nad Wisłą.
Kazimierz, Janowiec, Dęblin itp. Nasza królowa rzek to
taki trochę synonim polskości. nieprawdaż?
pozdrawiam Kasiu :)
"Na brzegach Wisły",
prężą się zmysły.
Pierwsze miłostki,
sukienka w groszki.
Pozdrawiam Kasiu, miłego dnia, tego powrotnego też.
ładnie