Na przekór…
Mówiono nam wiele
Straszono porażką
Tyle kłód pod nogi spadło
Twe serce nadal
Nie przerwanie biło jedną melodię
Me myśli odeszły
Uczucia przygasły
Bo uwierzyłam
Żeś nie dla mnie Ty
Nie dla Ciebie ja
Lecz Ty na przekór
Wszystkim mitom i głosom
Szedłeś z mieczem
Wciąż do przodu, walcząc
Bo wiedziałeś, byłeś pewien
I gdyby nie ta wierność
Gdyby nie ten czas
Gdyby nie ta miłość
Dziś nie byłoby NAS
Więc trwamy znów razem
Za rękę mnie trzymasz
I mimo, że kłody te same
Pozwala przezwyciężyć
Nasz upór i wierność
Motyle dziś oszalały
Nie dają mi siedzieć
Unoszą me stopy nad ziemią
Każdy krok mój upłynniają
A serce szepcze
Semper Fi… Kochanie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.