..:: Narodziny ::..
Jak to błąd lekarza potrafi zepsuć ten wyjątkowy dzień... :(
Na świat przyszło dziecko małe
Śliczne, różowiutkie całe…
Lecz o życie walczyć musi
Wśród lekarzy, bez mamusi
Przez lekarza nieuwagę
Na tą jakże ważną sprawę
Płucka chore się zrobiły
Komplikacji narobiły
Teraz dziecko ciągle śpi
Wciąż próbując nabrać sił
Oddech samo chce już złapać
Lecz to nie jest łatwa sprawa
Wszyscy za nie się wciąż modlą
Łez i płaczu cały ogrom…
Każdy za nie kciuki trzyma
Księża, lekarz i rodzina
Dzidziuś z tego musi wyjść!
I normalnie zacząć żyć…
Bo Aniołek nad nim czuwa
I od śmierci je odsuwa
Pan Bóg także ma opiekę
Nad prześlicznym tym człowiekiem :)
Dla kochanej Amelci :*
Komentarze (1)
polska służba zdrowia mnie dobija. Czekałam dziś na
pogotowie godzinę i czterdzieści minut. To jest chore.