,, Natchnienie"
,, Natchnienie”
Wiersze nie powstają latem,
Nie potrzebują zaproszenia,
Przychodzą z przyjaciółką.
Czekają na ofiarę,
Wbijają się w długopis,
Namacalnie nie mówią.
Nie siedzą za krzakiem,
Potrzebują wytchnienia,
Nie odchodzą w niepamięć.
Malują marzenia,
Krzątając się po głowie,
Szukają ujścia w czynie.
Nie chwalą się smakiem,
Stąpając powstają,
Krzyczą głośno o sobie.
Nie proszą o uwagę,
Scalają się z człowiekiem,
Staranie dobierają przyjaciół.
Przychodzą naturalnie,
Siadają nam w głowach,
Czekając na przewóz. 16.06.2018
Komentarze (33)
Ciekawa, ciepla refleksja.
Lubie Cie czytac. Serdecznosci :)
AMOR1988 dziękuję i równiez pozdrawiam ;-)
Sympatyczny wiersz, pozdrawiam :)
-wena- bardzo dziękuję i również życzę wszystkiego, co
najlepsze;-)
ewaes, dziękuję za miłe słowa ;-)
Wiersze nie znają pory dnia i roku, powstają w głowie
poety lub wierszoklety wtedy, kiedy kapryśna Wena ma
na to ochotę :)
Życzę udanego tygodnia :)
Cała prawda o wierszach :) ostatnia zwrotka super! :)
Miłego dnia :*)
☀
karmarg, masz rację. I ładnie zrymowałaś ;-)
Anna52, dziękuję za komantarz, pozdrawiam;-)
Sotek, dziękuję za wizytę ;-)
Halina53, dziękuję za opinię ;-)
BaMal, również pozdrawiam ;-)
panie Arku, dziękuję za poświecony czas i uwagi. A
teraz mam pytanie, co to znaczy, że piszę wiersze
przegadane?
Pooola, zarif, marcepani, dziękuję za przeczytanie ;-)
Iris&, dziękuję za komentarz