.. nawet nie znasz mojego imienia.
nawet nie znasz
mojego imienia
a swą śmiałość do
intensywnego rozpatrywania
moich myśli
wciąż rozwijasz
zużyte słowa
jak przezroczyste kartki
umykają niezauważone
przed oczami
właśnie w ten dzień
gdy otwierasz szeroko
swoje granice
niemożliwości
oczekuję tylko tej dziwności
która zmienia
proste chwile
w wieczne kuszące
rozpamiętywanie
autor
tolka
Dodano: 2005-06-15 17:50:19
Ten wiersz przeczytano 531 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.