,, Nekrolog umysłu dziecięcego
Śpisz , czy to sen ?
jesteś taka blada , sina
ludzie których nie znam każą mi się z tobą
pożegnać
ucałować pocałunkiem snów
to smutne gdy nie potrafię przestać płakać
ale ja inaczej nie potrafię mamo
żałosne i śmieszne są moje łzy
bo nie odzyskam cię choć wypłakał me oczy
…..
Wiec gdzie teraz jesteś ?
I chodź tulę się do ciebie
jestem zbyt daleko
by usłyszeć cokolwiek twojego
moje myśli są nieczyste …. krzyczę w
nich
w końcu zrozumiałem
że gdy przebudzę się
nikt bliski mej tęsknocie ….. ty !
nie powiesz jak potrzebujesz mnie do życia
.
Mamo obudź się !
mamo przestań udawać !
nie wierzę , że zostawiłaś mnie , mówiąc mi
, że nigdy tak nie będzie
ja chce odzyskać choć chwile dnia
w której byłem ci potrzebniejszy
jestem struty myślami bo nie potrafię
odzyskać cię
ty nie wrócisz !
nie chcesz ! ..
Komentarze (3)
forma taka sobie, pomysł ciekawy na wiersz, jednak
jest w tym coś poruszającego
hmmm wiersz bardzo nietypowy i taki jakby lekko
niedopracowany ale ma to coś co wciąga
Wstrząsający w bólu wiersz Wierzę że słyszy Bardzo
piękny wiersz tęsknota bo ukochani nasi co odeszli
pragną abyśmy byli szczęśliwi Pozdrawiam Plus