*** /nie ma pewności/
nie ma pewności
nawet gdy ugrzęźniesz
w mechanizmie zegara który cię przebudzi
arcysłowa z kielicha przepijasz do lustra
kością w gardle psalm
(odpowiedź co do klucza zaczyna się
w głowach piskląt)
wiara z wiedzą kursują
w górę po objawienie
najświętszego przeczenia
z niego sączy się nektar
autor
Wanda Kosma
Dodano: 2019-12-10 18:52:57
Ten wiersz przeczytano 2112 razy
Oddanych głosów: 63
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (39)
... fantastyczne pierwsze pięć wersów. Całość to
bardzo misterne dzieło. Nie ma tu żadnego przypadku.
Fantastyczne studium nad sensem bycia i
nieistnienia... Wando, naprawdę wyjątkowy wiersz...
Nektar bywa mdły. Nie wszyscy lubią. Jednak Twój
odżywia. Pozdrawiam serdecznie.
Taki błysk, że łatwiej za Kogoś...
Ty najlepiej wiesz, czy tak?
Z ciepłymi pozdrowieniami, bo dziś jak
pierwszo/mroźnie.
bez wzgledu na fakt,
ze sie cieszysz lub smucisz,
z czarnej dziury powstales i do czarnej dziury wrocisz
Podziw. Olbrzymia przestrzeń interpretacji.
Przeczenie na drugim biegunie pewności/niepewności
mógł postawić tylko wybitny umysł :-) i to w jaki
sposób :-) Klucz wspaniały. Kłaniam się nisko, Pani
Wando i z podziwem pozdrawiam :-)
Wiara i nauka nie do pogodzenia, dobra refleksja,
pozdrawiam ciepło.
"Chaosem nazywamy taki porządek, który przewyższa
nasze pojmowanie."
(George Santayana)
Pozostaje w to tylko uwierzyć. Pozdrawiam Wando :)
Oj Misia, Misia. Za każdym razem gdy czytam taki
symboliczny wiersz czuję się wychłostany. No ale
postaram się coś skrobnąć. U nas w gminie powiadają,
że to dwie różne rzeczy, a nawet trzy. Różnią się może
i niewiele ale za to zdecydowanie. Co innego pewność,
co innego przekonanie, a już całkiem co innego wiara.
Tak już jest i nic na to nie poradzisz. Te trzy
pojęcia trwają i co ciekawe walczą ze sobą. One nie
mogą współistnieć, gdyż się nawzajem wykluczają. Ale
nie będę dalej smucił, bo noc w pełni. Wybacz nie
napiszę więcej, gdyż jakoś nie czuję że mam
wystarczające kwalifikacje by go jakoś ocenić. W końcu
jestem jedynie prostym gminnym poetą. Ale opierając
się na wpisach moich poprzedników powiem, tak
trzymaj:)
Wiedza niesie ze sobą aspekt wiary w to, że to, co
ujęte w system wiedzy jest mniej więcej pewne.
Dlatego wydaje się, że w dzisiejszym świecie szybkich
zmian wszystko zmierza do coraz większego marginesu
niewiedzy i co za tym idzie niewiary.
Wiersz.
Wątpić jest rzeczą ludzką ale jedno wiem na pewno, że
wiara czyni cuda i są na to dowody :)
Pozdrawiam serdecznie:)
Jak zwykle na poziomie i nie wprost.Od siebie mogę
tylko powiedzieć,że czasami zazdroszczę wierzącym.
Bardzo dobry wiersz, zatrzymuje na dłużej. Pozdrawiam
:)
Wiedza może dać pewność w stopniu znikomym upewnia
wręcz w maleńkości i zmienności. Wraz z upływem czasu
rzadko kiedy wiedza na daną tematykę nie zmienia swego
oblicza. Taki rodzaj pewności nazywamy wiedza
fundamentalną. Plus poszukiwanie samej wiedzy również
opiera się na wierze że ją się znajdzie. Nie wiem,
Wanda napisała jakiś bardzo mocny wiersz. Ciekawa
jestem czy sama jest świadoma możliwości co do jego
interpretacji i rozważań dalej za tym idących. Żeby
tylko z tego wojny bejowej nie było i będzie dobrze.
:)
Nie ma pewności - wiedza jej nie daje, a wiara z
natury swojej wymaga zawierzenia.
Wiara i wiedza (dla mnie) uzupełniają się wzajemnie. I
tak odczytałem Twój wiersz. Natomiast zdziwiły mnie
komentarze przeciwstawiające je sobie.