... nie oszukuj nas ...
Twój krzyk, dziecka płacz
Ciągły gniew, to nie miało być tak.
Teraz żal, kiedyś strach
Niechciane dziecko właśnie mieć tak.
Noce nieprzespane, istne zakłopotanie
Danie sobie w żyłę, na chwile życie
miłe.
Później lęk i przepraszanie
To już ostatnie z ust Twych łkanie...
Jak tak można żyć... Jeszcze możesz coś zmienić. Kochanie dasz radę:*
autor
Gosia
Dodano: 2007-07-11 23:34:53
Ten wiersz przeczytano 612 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Autorko, masz rację - w tym temacie trzeba reagować,
każdy sposób jest dobry by zatrzymać pełzajace zło.
posiadanie dziecka to dar... to najcenniejszy skarb,
jaki ofiarowuje nam zycie...
dziecko jest jak hostia wiecznego zycia...