Nie poddaję się
Nie poddaję się jest, to pierwsza
zasada, szczerze?Jak się uprę
na czymś, to się może lecz
nie musi udać nawet jeśli
na początku się nie układa.
Pamiętam też o innych Osobach,
chociaż jest z mojej strony cisza
teraz i to przecież jest tak jakby
było nie tylko od dzisiaj,
ponieważ jest, to od dawna.
Otworzę się i wyjdę z własnej
strefy komfortu, siebie mogłem
i mogę zmienić w zasadzie od zawsze,
Innych niekoniecznie, uszanuję
więc zdanie czyjeś bezsprzecznie.
Komentarze (5)
W życiu tak jest a poddawać się nie można.
Pozdrawiam serdecznie :)
Czasami przychodzi taki moment, ze czas opuszczać
strefę komfortu :) Pozdrawiam po swojej długie
przerwie +++
Tak, nie poddawaj się losowi. Powodzenia.
Pozdrawiam serdecznie :)
Maćku innych to Ty nawet nie próbuj zmienić :-)) Bo to
by się dla Ciebie źle mogło skończy. Pozdrawiam
serdecznie