,, NIECH PRAWO, PRAWO ZNACZY ... ,,

Jak Wals, temat szeroki jak morze.
Uważam,ze związki partnerskie powinny mieć takie same
prawa jak małżeńskie.
Ślub kościeny w Polsce nastał w 1500 którymś roku.Do
tego czasu tylko kościelne śluby brali książęta,
królowie. Niższe nacje przeprowadzały małżonkę z
wianem przez próg.Tak to wyglądało.Nie dajmy się
zwariować , co kościół plecie.

Pozdrawiam

Temat na czasie.Uwagi jak najbardziej na tak.Ja daleko
stoję od Polityki.Pozdrawiam.

Dobry wiersz polityczny i na czasie, ale czy
konstytucji nie trzeba zmieniać to znak zapytania ?
Konstytucja jest polityczna a w niej masę luk prawnych
co sprowadziło kraj do stanu istniejącego . Sprawa
lesbijek czy homoseksualistów to margines
pośród alarmowych i pilnych spraw jakie są spiętrzone
by poprawić sytuację życia bezrobotnym biedakom i
nędzarzom
oraz pokrzywdzonym. W kraju Prawa i Sprawiedliwości
bezprawie. Czy instytucja małżeństwa jest dobra ?
skoro
co roku ubiega się o rozwód ponad 10.000 i krzywa
rośnie
z każdym dniem. W wolnym kraju jest coraz więcej
związków partnerskich, może ta nowość jest lepsza ?
Temat szeroki i głęboki jak morze. Pozdrawiam

Zmusza do refleksji. Jestem przeciwny gnębieniu
"kochających inaczej" bp w mojej ocenie iich
preferencje są wytworem natury i to poniekąd tak samo
jak szykanowanie kogoś kto się urodził z jedną krótszą
nogą. Wiązki partnerskie tak, posiadanie dzieci - nie.
Dziecko jest to owoc związku osobników różnej płci i
jeśli ma być poszanowanie natury to właśnie bez dzici.
Chociaż in vitro w przypadku związków lesbijskich
potrafi to ograniczenia obejść. czy dziecko mające
dwie matki jest bardziej kalekie od tego, które ma
tylko matkę? Poseł zdeklarowany homoseksualista oraz
kandydat na marszałka sejmu po operacji zmiany płci -
to gruby kij w katolickie mrowisko tego kraju. Chociaż
zgodnie z arytmetyczną średnią jeszcze jest tam ponad
40 posłów i posłanek "homoniepewnych" "po cichu". z
pewnością ważny wiersz. Bez względu na wnioski jakie
ktoś sobie wyciągnie. Pozdrawiam

Prawo z nas drwi, każdy to wie, nieważne - hetero, czy
może gej,
trudno w tym kraju cokolwiek wywalczyć, więc
wyluzujmy, bo sił nie starczy...na to co dobre i jakże
potrzebne, twórzmy więc dalej Bejowe poezje ;)
Pozdrawiam

+ zostawiam ciekawy wiersz ;))

Róbmy swoje, kijem Wisły nie zawrócisz...

a jednak utwór potrzebny, bo wywołał dyskusję i każdy
na swój sposób ma rację, poruszając odrębne problemy -
że polityka prorodzinna jest zaniedbywana, też mnie
głęboko smuci, dużo głębiej niż inne sprawy

Podpisuję się po słowami -weny 48. Każdy żyje tak-jak
każdemu jest wygodnie.ŁADNIEJ BYŁOBY-" PODSTAWA - TO
RODZINA""

i słusznie najdusia /Com napisał, napisałem!/
oczywiście moim zdaniem, zawsze piszę tak jak czuję,
nie dajmy się zwariować, jeżeli zrobimy następny krok,
zapytajmy się czy w sprawie rodziny, teraz, którą
tworzy kobieta i mężczyzna z dziećmi, czyli rodzina,
ma zagwarantowane odpowiednie zabezpieczenie, czy ktoś
pomaga rodzinie, a jest ona w społeczeństwie, jak do
tej pory najważniejsza, czy ktoś przejmuje się losem
rodziny, jeżeli oboje małżonkowie stracą pracę - NIE -
, ostatnio oglądałam w TVP, zabrano rodzicom dziecko w
bardzo szybkim czasie, bulwersująca sprawa w Gdyni,
takich spraw jest więcej, jeżeli mamy być szczęśliwi,
zacznijmy od szczęścia dzieci i hierarchii potrzeb,
serdeczności

To wszystko jest żenujące! ale czy mamy na to jakiś
wpływ?
Pozdrawiam serdecznie Janku:))

,, Com napisał, napisałem! ,,

krepdeszyn - aby zakończyć naszą dyskusję - dlaczego
tyle czasu poświęca się związkom partnerskim
a tak mało mówi się na temat przeciętnej rodziny?
Chyba, że jest jakaś tragedia to telewizja ma temat! I
o ten szum mi chodzi.

Ja też jestem tolerancyjny, ale denerwuje mnie, gdy
ktoś pisze tak nieudolne wierszyki na ważne tematy i
duby smalone bredzi... Autorze, jak można sadzić takie
rymy: "może" - "Boże"? Przecież to rozpacz z nędzą!
:((

najdusia - a gdzie są te życzenia?
Czytać ze zrozumieniem, to podstawa. Acha, nie jesteś
homofobem, a to ciekawostka, bo z wiersza wynika coś
innego.