... Nienajlepsza Niespodzianka
Każdy może mieć przyjaciela, ale za to nie każdy być nim potrafi....
Serce bije jak szalone,
Napędzane złudną wiarą….
Rozkochane w Tobie one,
Jakby miało to być karą.
Jakże brak mi Twoich dłoni,
Jakże kłamię w oczy żywe.
Pośród nocnej, krwawej toni,
Giną słowa me fałszywe.
Nigdy kochać mnie nie będziesz,
Ty nad życie kochasz jego….
Pozwól tylko, a zdobędziesz
Mocne bicie serca mego!
Jakże kocham, gdy przytulasz,
Gdy za rękę trzymasz czule….
Usta swymi me zatruwasz,
Giną i się rodzą bóle….
Takie szczęście go spotkało;
Słodka losu niespodzianka,
Serce Twe go pokochało.
Dla mnie tylko koleżanka.
Nie wytrwałem w tej przyjaźni;
Nazbyt czuła i wrażliwa….
Mi zabrakło wyobraźni,
Ty: za bardzo niekochliwa….
I zostanie tak na zawsze;
Ty w niewiedzy będziesz żyła.
Nawet, gdy przy Tobie zasnę,
Ty o innym będziesz śniła.
Wstyd mi za mnie, za mą słabość,
Coś innego obiecałem.
Chciałem wspierać, sprawiać radość,
Lecz niezdarnie pokochałem….
Lecz nie powiem w oczy tego,
Nie dam poznać już po sobie.
Pragnę tylko być kolegą,
W trudnych chwilach być przy Tobie.
Nawet kosztem szczęścia mego,
Tej przyjaźni wierny będę.
I od dzisiaj, w imię tego,
Będę kochać pod tym względem.
Dla tych wszystkich, dla których przyjaźń bywa zbyt wielkim wyzwaniem....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.