*** /nieznajomy przechodniu/
nieznajomy przechodniu
uderzająco dorosły
gdy idziesz w zwolnionym tempie
na baczność stają drzewa
i masz na co dzień poduszkę
co przytula głowę
marzenia cele bierzesz
paracetamol na ból
tak wielu klęka by przyjąć
hostię z twojego cienia
zbłąkana wśród ran kobieto
upadająca na chodnik
lub na powierzchnię Marsa
a jednak satelito na stabilnej orbicie
krążąca wokół przechodniów
w poszukiwaniu datku
na papierosa alkohol
znieczuli i znów coś wymyślisz
by dostać kawałek człowieka
przyjąć w strzaskane usta
ciało i krew na ból
Komentarze (55)
Wstrząsnął mną ten przekaz. Jest wspaniały, choć tak
bolesny.
Pozdrawiam z uznaniem i zachwytem nad kunsztem
Wiersza, dziękując za niezasłużenie przychylny
komentarz.
Jak zwykle świetny wiersz Wielopłaszczyznowy i
poruszający
Pozdrawiam serdecznie Wandeczko pełna podziwu dla
Twojej poezji.
Czytając wiersz skłaniam się ku refleksji nad istotą
naszego życia, które czasami niestety nie jest tym
wymarzonym.
Pozdrawiam. Uwagi u mnie zawsze mile widziane.
Marek
a mnie blisko kojarzy się puenta z hostią gdzie
podzieli się Ci rozumni pasterze
Serdecznie dziękuję kolejnym Gościom za obecność,
czytanie i budujące, wspaniałe komentarze. Pozdrawiam
Państwa ciepło :)
Maciej J. - zadałeś mi niesamowity temat "krwi" w
poezji współczesnej; przyznam, że gdy czas pozwala
analizuję tę kwestię i mam już pierwsze obserwacje.
Postaram się odpowiedzieć tutaj w niedługim terminie.
Dziękuję i pozdrawiam :)
głeboka refleksja nad życiem zatrzymuje,
pozdrawiam
Wiersz zatrzymuje i skłania do głębokich przemyśleń
nad wartościami oraz istotą życia, z uznaniem
pozdrawiam ciepło.
Wielu potrzebne takie ukojenie, by poczuć ciepło
rozlewające się w środku jestestwa.
Człowieczy los...bywa okrutny.
Dostrzec człowieka w człowieku, bez oceniania- to jest
dopiero człowieczeństwo.
Z podobaniem, pełna refleksji pozdrawiam.
Jestem pod wrażeniem:)
tak się zastanawiam - dlaczego we współczesnej poezji
jest tak często o krwi ?
krew leje się w każdych nieomal okolicznościach - czy
to taka moda ? naprawdę nie wiem...
Niemniej (mimo tej krwi) wiersz ciekawy i zmusza do
zastanowienia
Jestem pod ogromnym wrażeniem
zatrzymujesz czytelnika z chwilą zadumy na temat
człowieczy los...
Miłego dnia:)
Wando, zachwycasz swoim warsztatem, wiersz
wielopoziomowy, tworzy spojrzenie na dzisiejszą
rzeczywistość.
Pozdrawiam miłej spokojnej nocy życzę.
Zachwyt na sam wieczór wskazany... a tobie się udało..
pozdrowienia!:)
Piękna poezja - :-)
pozdrawiam
Poezja. Jak zwykle.
Pozdrawiam :)