*** (niosłam cię nad ziemią)
niosłam cię nad ziemią
w ruchu czułam życie
w pośpiechu puls
zagłuszał pytania
rytm to jednak sprawa ludzka
myślałam
po raz setny wiedziona instynktem
przetrwania
ale już biegły nowe myśli
i nowe światy czekały
na mnie
byłam dla świata
dla ciebie byłam
dopóki nie zapadła cisza
między nami
i roztarła na miazgę
każde słowo
stukanie obcasów
powstrzymało mój oddech
bycie nią nie pomogło
poznałeś fałsz
odszedłeś
obiecałeś że nie opuścisz
widać nie wszystkie obietnice
są do spełnienia
Komentarze (6)
smutny życiowy wiersz - nie zawsze jest tak pięknie
jak to sobie wymarzyliśmy:-)
pozdrawiam
Wartościowy, życiowy przekaz.
Bądź silniejsza duchem i obetrzyj jemu łzy. Bardzo
serdecznie pozdrawiam.
Niestety i tak bywa... pozwól czasowi zrobić swoje, a
kto wie czy z jego perspektywy(czasu) nie dojdziesz do
wniosku iż rozstanie było najlepszą z opcji;
pozdrawiam serdecznie.
Czasami cisza potrafi potrafi zrobić więcej szkód niż
wykrzyczane słowa
Pozdrawiam :)
Podoba mi się ten przekaz. Pozdrawiam.
Życiowy przekaz skłaniający czytelnika do refleksji
nad potrzebami i wartościami owego życia.
Pozdrawiam.
Marek